U Karoliny Sobańskiej w filmie/podcaście na YouTube z Magdą Hajkiewicz-Mielniczuk o anoreksji, bulimii i ortoreksji
Klik link
Znany mi od podszewki temat.. Długie lata przepełnione doświadczeniem w sferze zaburzeń odżywiania i drastyczne przeżycia, w końcu konsekwencje zdrowotne.. (dlatego tak ważne jest żeby szybko reagować na pierwsze objawy żeby nie dopuścić do wtórnego zaniku miesiączki, osteoporozy itd.) sprawiły, że niewiele jest mnie w stanie zdziwić jeśli chodzi o kwestie około anorektyczne. Bardzo prawdziwe jest stwierdzenie (które zresztą pojawiło się w tym podcaście). "Nigdy nie czułam się tak silna/pod kontrolą jak w anoreksji". Borykam się z anoreksją już od 2007 roku i pomimo tego, że mam za sobą leczenie to nie mogę powiedzieć, że wyzdrowiałam, bo anoreksja zostaje do końca życia dlatego zawsze sceptycznie podchodzę do osób, które mówią "wyzdrowiałam z anoreksji". Mówią to osoby, które odzyskały prawidłową masę ciała i są np. na stabilnym etapie swojego życia, czują bezpieczne, zrozumiałe, bo np. znalazły miłość swojego życia. Anoreksja, tak jak to jest w innych uzależnieniach np. alkoholizm zostaje w psychice do końca życia i każda stresowa sytuacja sprawia, że chce się wrócić do wypracowanych "anorektycznych mechanizmów radzenia sobie z rzeczywistością" tzw. coping skills.. To ważne żeby powstawały takie podcasty, uświadamiały ludzi na czym polegają zaburzenia odżywiania, ale prawda jest taka, że w pełni są w stanie zrozumieć tego typu kwestie tak naprawdę tylko te osoby, które przez to przeszły. Przeżyły swoje indywidualne piekło.. Uważam, że ten podcast jest dobry dla laików, tych, którzy niewiele wiedzą o zaburzeniach odżywiania, bo zostały wytłumaczone bardzo ważne, najczęściej nieznane zagadnienia dotyczące zaburzeń jedzenia.. To tak, jak zostało z resztą powiedziane - spłycane i niezrozumiałe zaburzenie, najczęściej będące tematem tabu. Poza tym bardzo trudne do leczenia. Tym gorzej jeśli rozpoczyna się leczenie w późniejszym niż nastoletnim wieku.. ale to temat rzeka, a ja już widzę, że tutaj elaborat wyszedł. Zapraszam na mojego bloga (link w nicku). Staram się na nim szerzyć świadomość z zakresu zaburzeń odżywiania, bo stygmatyzacja robi więcej złego niż pożytku.